W dniach 4-6 lipca w 5 osobowej ekipie przebywaliśmy na tym łowisku więc śmiało
możemy je opisać.
Przesiadując 2
dni na tym łowisku, możemy dużo o nim powiedzieć.
Ogólnie łowisko
zrobiło na nas pozytywne wrażenie, miła i pomocna obsługa(właściciele) od
których dużo możemy się dowiedzieć na temat rybostanu jak i ostatnich
złowionych ryb, co ważne zazwyczaj jeżdżąc na ryby na komercje,to właściciel
komercji nie łowi ryb, tylko prowadzi wodę, tutaj jest inaczej, sam właściciel
poławia ryby i zna się na tym.
Według mnie
łowisko jest idealne na początkujących wędkarzy którzy dopiero zaczynają
przygodę z wędkarstwem i chcieli by jak najszybciej złowić kilka fajnych ryb i
poczuć trochę wędkarskiej adrenaliny.
Łowisko ma swój
klimat,nie jest to typowa wanna ,a jest to 12 hektarowe lustro wody.
Przy zachodach
słońca można się zakochać w tym łowisku,co podrzucam w zdjęciach.
Łowisko też
jest dobra formą łowienia dla feederowców,czyli szybkościowego łowienia nie
dużych ryb,zwłaszcza karpi w granicach 1-3 kg bo doświadczony feederowiec
powinien takich połapać z kilkadziesiąt kilogramów w ciągu kilku
godzin,ale zwykły amator z rybkami też nie będzie miał problemu bo te chętnie
biorą na wszystko.
Dla karpiarzy tez znajdzie się kilka okazów,największe ryby dochodzą tam do 15-17 kg,chodź narazię oficjalny rekord to 11 kg,lecz przy nas 5 sierpnia kolega(widz) złowił karpia 8 i 10 kg,więc takie ryby z całą pewnością są.
Z kilku innych ważnych kwestii warto wspomnieć o tym że:
-W
dniach poniedziałek-piątek obowiązkowa jest wcześniejsza rezerwacja minimum dla
2 osób i na 2 doby,bo łowisko ogólnie jest zamknięte w tych dniach,łowisko tak
normalnie jest otwarte od godziny 19 w piątek.
-Cennik
łowiska to: doba za jedną osobę to 45 zł,dzień 30 zł.
-Występujące
ryby to karp,amur,jesiotr,lin,karaś,tołpyga,szczupak i płoć
-Można
łowić na 2 wędki
Zalety:
-duża populacja ryb
-łatwość łowienia ryb
-jesiotr to dla mnie duża zaleta
-duża klimatyczna woda
-kibelek,na niektórych łowiskach nadal go brakuje
-Nawet kilogramowe czy 2 kg karpie robią takie odjazdy jakich nie powstydził by się 15 kilogramowy karp,przy każdym braniu są emocje.
-jedynie mi osobiście nie podoba się że stanowiska są tak blisko siebie, bo ryby na feederach często potrafią wejść w stanowisko obok.
-łowisko otwarte głównie w weekendy
Na
co łowić?
Łowiąc w 5
osób,czyli w sumie na 10 wędek zauważyliśmy że ryby biorą praktycznie na
wszystko,najwięcej wyholowanych ryb było na orzech tygrysi,ale wpadały ryby na
pellety owocowe i śmierdzące,kukurydzę czy różne kulki.
- Jesiotr Kuby na kulkę
Carpioball banan-krewetka 20mm
- Mateusza karpie 3 i 4
kg na orzech tygrysi
- Mój jesiotr na kulkę
chilli
- Reszta ryb na kulki
scopex,kryll,pomarańcza,wanilia,halibut,morwa itp.
Nie ma tam
złotej przynęty
Ja wywoziłem swoje zestawy łódką zanętową i ją nęciłem,Adam nęcił obficie rakietą,Mateusz niczym nie nęcił i efekty wszyscy mieli prawie jednakowe.
Ryby były rozproszone po całym łowisku.
Najciekawsze ryby naszej
wyprawy to:
Kuby Jesiotr-105 cm
Mój jesiotr-80 cm
Grzesia karp 4 kg
Mateusza karpie 3 i 4
kg.
Tutaj podsyłam linki do
kontaktu z łowiskiem:
https://www.facebook.com/LowiskoWapnica?fref=ufi&rc=p
https://www.facebook.com/LowiskoWapnicaKobus/
Łowisko warte polecenia i zasługuje na ocenę 9 /10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz