Wraz z rozwojem techniki do wędkarstwa zawitały nowe nowinki. Między innym łódki karpiowe służące do wywożenia zestawów i zanęty. Akurat sam taką posiadam i mogę stwierdzić, iż jest bardzo przydatna. Na wielu moich filmach widać jak wywożę nią zestawy, a także kulki i pellety. Ryby często kłute przestają żerować blisko brzegu i dla tego największe okazy żerują na odległością 100-200m od brzegu. I co wtedy ? Wędką przy dużym szczęściu poślemy zestaw na 90m, ale zanętę już nie. Korzystając z procy zanętowej czy z tzw kobry nie umieścimy kulek na promieniu 2m, na odległości koło 90m. Ryby będą pływać po całości wody, a nie przy naszych zestawach. Łódka umożliwia wywiezienie zanęty czy tez kulek na taka odległość. To samo można było by zrobić przy pomocy pontonu, ale wiosłowanie czy silnik pontonu skutecznie wystraszy ryby, a okazy stają się przez to bardziej podejrzliwe. Łódka zanętowa nie sprawdzają się tylko na wodach komercyjnych z dużą ilością ryb, ale także na PZW. Skoro ryby na komercji nie chcą żerować blisko brzegu to tak samo jest na PZW. A wiele osób nęci na PZW przez kilka dni, a w między czasie ktoś inny może przyjść na tą miejscówkę i łowić zanęcone ryby. Przy nęceniu łódką nikt nie może podebrać naszej miejscówki.
Ja sam posiadam zwykłą najtańszą łódkę zanętową z allegro za 500 zł LINK DO ŁÓDKI - 12 miesięcy gwarancji,serwis w Polsce, gdzie czeka się max do 2 tygodnie. Nie jak w Chinach, gdzie na wszystko będziemy czekać kilka miesięcy.
Dla mnie taka łódka jest dość wystarczająca, co mogę powiedzieć na szybko o tym modelu ? Sam spokojnie sobie wywoziłem zestawy na 100m od brzegu ładując przy tym około 500 gram zanęty/mixu+zestaw.
Najdalej łódką wypływałem na odległość około 150m, chodź producent podaje, że przy sprzyjających warunkach można osiągnąć nawet do 300m . Do łódki najwięcej udało mi się załadować 700-800 gram zanęty( więcej się nie zmieściło), a łódka bez problemu dała radę to wyrzucić. Film z opisu i testu mojej łódki zamieszczam tutaj:
LINK do TESTU ŁÓDKI.
A co wy sądzicie o łódkach zanętowych? Piszcie w komentarzach.
Powiem ci że najtrudniejszym jest zrozumieć czym nęcić z łódki oraz gdzie wywozić nasze zestawy.Sam posiadam łódkę i łowię przy jej pomocy bardzo często na PZW.Według mnie przesadzasz z ilością zanęty oraz jeszcze do końca nie wiesz czym nęcić.Ja zawsze nęcę 10 dag kukurydzy i 10 dag mixu pelletów i powiem ci że to w zupełności wystarcza a powiem że nęcę najtańszymi pelletami po ok 10.50 zł za 1 kg ;)i możesz dodać kilka słów gdzie wywozić bo znając życie większość osób które mają 1 raz doczynienia z łódka wywiezie w 1 leprze miejsce przed siebie ;)O łódce powiem ci tyle że lepiej samemu zrobić bo jak mi brat robił to kosztami wyszło ok 1100zł a lodka z gorszymi akumulatorami pilotem i kadłubem była warta 1600zł.Wystarczy tylko minimalne pojęcie o elektronice i może mieć sprzęt cudo. zwłaszcza że t samoróbka wywozi spokojnie ponad 2.5 kg zanęty ma zasięg 500m i nie dość że akumulatory starczają na ponad 20 wywózek to można je wymienić w 5 min i jest to bardzo proste :D
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim kompletną bzdurą jest twierdzenie, że ryby kłute żerują tylko 100-200 metrów od brzegu. Ryby żerują po całym zbiorniku. Porównywanie zachowania ryb na komercji do zachowania ryb na wodzie to tak jakby porównać zachowanie tygrysa w zoo do tygrysa dzikiego. Nie jest też niczym złym rozrzucenie zanęty na większym obszarze - zmuszasz rybę do aktywnego szukania pokarmu, a nie podajesz jej wszystko jak na tacy w jednym miejscu. Ryba dzika może nabrać podejrzeń w takim przypadku. Ryba na komercji i tak wszystko zeżre bo jest do tego przyzwyczajona. Co do samych łódek, to jest to bajer. Jeśli ja miałbym wybierać to wolałbym kupić ponton, ponieważ pontonem nie tylko wywieziesz zestaw czy zanętę, ale też będziesz w stanie wypłynąć po rybę, jeśli łowisz na trudnej wodzie, pełnej zaczepów. No ale chyba na takich wodach nie łowisz, bo na komercji trudno o warunki dzikie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i według mnie przydatna opcja podczas wędkowania.
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńSzczerze? Pierwszy raz coś takiego widzę, ale trzeba przyznać, że to fajna i ciekawa propozycja. Myślę, że możecie sobie zwrócić uwagę na to, co jest proponowane obecnie na rynku, aby łatwiej i szybciej można było korzystać z takiego hobby. Zerknijcie też na różnego rodzaju akcesoria, które zawsze nad wodę możecie ze sobą zabrać. Na ryby możecie zabrać też ze sobą torba na kajak . Wodoszczelna opcja sprawdzi się w różnych wyjątkach i można będzie ją wykorzystać przy innych sportach wodnych.
OdpowiedzUsuń