Ukryty
w trzcinach, spokojnie siedzisz w oczekiwaniu na branie. Pierwsze promienia
słońca przebijają się zza drzew. Zabawny Trzcinniczek zatrzymuje się na
odpoczynek na szczytówce twojej wędki. Z wody unosi się para, a w powietrzu
roznosi się świeży zapach roślin. Myślę, że nie tylko ja kocham takie chwile.
Zdumiewa mnie niezwykłość stworzenia. Za chwilę spławik zniknie pod wodą, a
złocisty lin napnie żyłkę i wygnie wędkę uciekając w zarośla.
Dlaczego
wędkarstwo spławikowe i gruntowe jest ciągle popularne?
Pozwól, że dam Ci moją odpowiedź na
to pytanie. Dla mnie w klasycznym wędkarstwie zawiera się pełnia. Wszystko,
czego nam trzeba. Przyroda, którą podziwiamy i którą chcemy przechytrzyć.
Wyzwanie, którego zawiera dużą dozę niepewności. Emocje, które pozwalają
cieszyć się chwilą. Wędkarstwo spławikowe i gruntowe jest niezwykle różnorodne
i pełne zmienności. Możesz doświadczyć spokoju samotnych wypraw i zgiełku
zasiadek z rodziną i znajomymi. Możesz zachwycać się najprostszymi tworami
przyrody lub najbardziej zaawansowaną technologią wędkarskiego sprzętu. Możesz
rywalizować lub po prostu być.
Dla kogo to nie jest
Otóż spławik i grunt jest dla
każdego. Znam spinningistów, którzy wiosną zamiast na szczupaki polują na liny.
Znam kutrowych poławiaczy dorszy, którzy relaksują się z batem. Znam
nie-wędkarzy, którzy chętnie wybiorą się na grubego karpia. Trzeba tylko
znaleźć „swoje miejsce”
Nie tylko białoryb
Metody spławikowe i gruntowe służą
nie tylko do połowu ryb spokojnego żeru, ale też do polowania na drapieżniki.
Żywiec pod spławikiem to klasyka szczupakowych łowów, tak, jak i martwa rybka
na zestawie gruntowym na sandacza. Chyba tylko moda na spinning sprawia, że
sporo wędkarzy odchodzi od klasyki. Na pewno nikt, nie udowodnił, że stare
metody są mniej skuteczne niż nowe.
Sprzęt
Sprzęt wędkarski opisany w artykule oferuje sponsor artykułu –
internetowy sklep wędkarski BOLW.pl – łap najlepsze okazje każdego dnia: https://www.bolw.pl/PROMOCJE W INTERNETOWYM SKLEPIE WĘDKARSKIM BOLW
Wędka
Spławikówki charakteryzują się
niedużym ciężarem wyrzutowym i często sporą długością i większą liczbą
przelotek. Takie parametry pozwalają lepiej zarzucać dość lekkim zestawem
możliwie najdalej. W zależności od metody spławikowej poszczególne modele będą
się jednak nieco różniły.
Gruntówki to zwykle wędki o większym
ciężarze wyrzutu. Modele feederowe mają też możliwość zamocowania drgającej
szczytówki.
Kołowrotek
Tu nie ma raczej szczególnych
wymagań. Praktycznie każdy model się sprawdzi, choć do gruntu zwykle stosuje
się solidniejsze modele.
Żyłka
Spławikowa powinna być bardziej
miękka niż gruntowa. Do tego raczej przeźroczysta lub jasna, podczas gdy
gruntowa może być w kolorach maskujących na dnie. Ze względu na znacznie
cięższe zestawy, żyłki gruntowe używa się w większych średnicach.
Spławik
Ten niepozorny drobiazg to nie tylko
wskaźnik brań. Doświadczony wędkarz po jego zachowaniu potrafi określić, co
ryba robi z przynętą. Spławik pozwala też na obserwację, gdzie dokładnie
znajduje się zestaw, umożliwia prowadzenie go w nurcie, czy zawieszenie
przynęty nad dnem lub w toni.
Mamy całą masę modeli, które służą do
różnych celów np. odległościowe, do metody na stopa, do przepływanki, żywcowe
itd.
Koszyczek
To genialne narzędzie, które pozwala
zawsze zanęcić obszar przy przynęcie i zwabić do niej ryby:
- koszyk z siatki – do napełniania
zanętą spożywczą sauté lub z dodatkami,
- koszy zamknięty z otworami – do
nęcenia robakami,
- koszyczki do methody – do nęcenia
pelletem lub zanętą w płytkich łowiskach. Znajdziemy wersje klasyczne, banjo
Fedder, i pellet Feeder.
Akcesoria dodatkowe
Żadna technika wędkarska nie
wypracował tylu akcesoria co spławikowa, nawet karpiowa (tu wrażenie może robić
masa, a nie ilość). Nie jest celowe wymienianie wszystkich, ale warto wspomnieć
o najważniejszych. Moim zdaniem są to wypychacz, podbierak, podpórki, proce
wędkarskie.
Przynęty
Poza tymi przynętami, które znają i
używają wszyscy, polecam: fasolę, łubin słodki, groszek konserwowy, granulat
dla ryb hodowlanych, chruściki oraz sztuczne robaki i ziarna.
Zanęty
Zanęta spożywcza – mieszanka
mielonych ziaren i produktów piekarniczych z ewentualnym dodatkiem soli,
atraktora i substancji konserwującej. Przed użyciem należy ją wymieszać z wodą,
co jest swego rodzaju sztuką, którą najlepiej znają spławikowy łowiący na
zawodach krajowej rangi. Do wody wrzuca się kule zanęty.
Glina i ziemia – nie karmią ryb, a
dają masę, odpowiednią konsystencję i prace mieszanki. Pomagają też dostarczyć
na dno łowiska robaki (w zanęcie spożywczej robaki mogą paść z powodu soli).
Zanęta luźna – wrzucane do wody luzem
ziarna, robaki, czy pellet.
Klejone robaki – stosowane na duże
ryby całe lub cięte robaki skleja się ze sobą i czasem ze żwirem (obciążenie)
specjalnym klejem
Metody gruntowe
Klasyczna gruntówka – zestaw
obciążony jest dość dużym ciężarkiem a wskaźnik brań znajduje się przy wędce.
Fedder – zamiast ciężarka stosuje się
koszyk zanętowy
Metod fedder – odmiana feddera ze
specjalnym koszykiem
Gruntówka karpiowa – nowoczesna forma
tradycyjnej gruntówki. Tak naprawdę główną różnicą jest zastosowanie
specjalnego przyponu na karpia.
Metody
spławikowe
Bat – metoda łowienia bez kołowrotka.
Żyłka długości nieco mniejszej niż wędka zamocowana jest do szczytówki. Pozwala
szybko łowić małe i średnie ryby.
Tyczka – tu również nie ma kołowrotka
ale żyłka przymocowana jest do gumki (amortyzatora), która biegnie przez kilka
ostatnich metrów specjalnej wędki – tyczki. Umożliwia bardzo precyzyjne łowieni
i nęcenie.
Odległościówka – klasyczna metoda
spławikowa z użyciem waglera do dalekich rzutów.
Przystawka – zwykły zestaw ze
spławikiem. Może być też w wersji rzecznej, stosowana w miejscach gdzie nurt
kręci , a chcemy utrzymać zestaw w miejscu.
Przepływanka – puszczanie zestawu ze
spławikiem z nurtem rzeki (tak naprawdę to nieco wolniej, by żyłka była
napieta).
Stop – metoda łowienia na tyczkę w
rzece z zestawem nieruchomym lub ledwie poruszanym przez nurt.
Bolonka – to odmiana przepływanki
tylko przy łowieniu na większych odległościach z dośc dużymi spławikami.
Pellet waggler – stosowany do
łowienia karpi na pellet z opadu. Specjalny spławik wpadając do wody imituje
dźwięk wpadającego jedzenia – pelletu.
Złów i wypuść
Czasem wydaje się że mamy dwie
możliwości. Pierwsza to być fanatycznym no-killowcem i zabierać znad wody
wszystko co się rusza. Myślę jednak, że najlepiej jest trzymać się bliżej
środka. Mamy generalnie tak kiepski rybostan, że wypuszczanie ryb, zwłaszcza
okazowych, to konieczność. Z drugiej jednak strony zabranie „średniaka” czy
„handlówki” od czasu do czasu nie jest niczym złym, a nawet jest wskazane dla
naszej diety.
Tekst i grafika : Rafał Pokusiński
Rafał serdecznie Cię pozdrawiam świetny artykuły z którego można wywnioskować wiele ciekawych i przydatnych rzeczy!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCzy sprawdzony sklep wędkarski to macie? Mnie interesowały ładowarki do akumulatorów żelowych i w Multi-Com właśnie jak patrzę, nie ma problemu z wyborem. Tam to już solidne i sprawdzone rzeczy mają.
OdpowiedzUsuńwedkarstwo feederowe
OdpowiedzUsuńKto nie wędkuje ten nie zrozumie. Jest to coś super, obcowanie z przyrodą, wyciszenie.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale wędkarstwo spławikowe sprawia mi najwięcej przyjemności. Wbrew pozorom to zajęcie potrafi być bardzo ekscytujące.
OdpowiedzUsuń